kwi 25 2016

Co można reklamować?


Komentarze: 0

Co i jak reklamować?

 

Co reklamować

 

 

Wydaje się, i w poprzednim tekście tez tak napisałem, że reklamować można wszystko. I teoretycznie nie ma najmniejszych problemów, jednak w praktyce reklama niektórych produktów jest zbędna, innych zaś niezbyt opłacalna, a jeszcze innych po prostu trudna do realizacji. Zacznijmy więc od tego, że z reklamą produktów i usług nie ma większego problemu. Niezależnie od tego, czy są to długopisy czy usługa wymiany okien- w każdym przypadku jest pewna konkurencja, z która należy sobie poradzić między innymi właśnie przez reklamę. Istnieje jednak także pojęcie reklamy marki. I tu zaczynają się problemy, ponieważ w kontekście marki znacznie lepiej jest stosować określenie „budowanie świadomości”. Możemy bowiem przyjąć, iż reklama jest akcją o stosunkowo krótkim horyzoncie czasowym, a nadto o dość wąskim spektrum działania. Dopóki reklamujemy telefon lub serek topiony: w porządku. Jeśli jednak reklamujemy producenta któregokolwiek z tych wyrobów- tu już reklama i jej techniki mogą zawieść. W takim przypadku bowiem szukamy cech wspólnych wszystkich produktów producenta: niezależnie od tego czy będzie to na przykład specyficzny profil klawiszy telefonu czy produkcja serka topionego bez konserwantów- wszystkie lub większość produktów tego producenta ma tę samą cechę. Jednak jeśli wrócimy do kategorii reklamy i postaramy się ją scharakteryzować w podobny sposób, okaże się wówczas, że zdecydowanie silniej w procesie reklamy akcentujemy nie cechy wspólne, ale właśnie odróżniające, pozwalające nie odróżnić do wolną klasę produktów, ale jeden, konkretny wyrób: choćby przykład z telefonem. Nawet jeśli będzie on wciąż miał identyczny układ klawiatury to jego cechą wyróżniającą może być niezwykle lekka obudowa- to już cecha, która reklamujemy, ponieważ jest unikalna w skali całego rynku. Oczywiście zarówno reklama przekłada się na świadomość marki jak i w druga stronę, jednak są to przełożenia znacznie bardziej skomplikowane niż wydaje się laikowi, a i to do tego stopnia, że bardzo często nawet specjaliści nie potrafią odpowiednio oszacować wpływu jednej kampanii na skuteczność innej akcji promocyjnej.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz